Skoro już się rozpisałam w temacie kosmetyków to dzisiejszy post nie będzie inny i pokaże Wam klika moich rozświetlaczy, którymi konturuję twarz. STROBING bo tak nazywa się ta forma makijażu, do której nie potrzeba nam 3 rodzajów podkładów w jaśniejszych i ciemniejszych odcieniach. Wystarczy nam tylko nasz ulubiony podkład oraz rozświetlacz, ja nie mogę się jeszcze obyć bez różu do policzków lub od czasu do czasu, szczególnie latem - bronzer. Ta forma makijażu jest o wiele łatwiejsza i mniej czasochłonna niż zwykłe konturowanie twarzy oraz nadaje efekt świeżości i sprawia, że cera wygląda na wypoczętą. Tą metodą nie rysujemy od nowa naszych konturów twarzy, tylko podkreślamy to co mamy najlepsze w bardziej subtelny sposób. Metoda ta sprawdza się zarówno przy delikatnym jak i mocniejszym wizażu bez względu na okazję i porę czy też pogodę.

Stoping Make Up zaczynamy od nawilżenia skóry twarzy, odpowiednio nawilżona cera to podstawa idealnego makijażu! Następnie nakładamy ulubiony podkład, najlepiej rozświetlający, aby podbić efekt rozświetlenia. Następnym krokiem jest dokładne sprawdzenie w lustrze, na które części twarzy światło pada naturalnie (kości policzkowe, koniec nosa, punkt między brwiami, łuk Kupidyna) i nanieść na nie rozświetlacz. Po nałożeniu rozświetlacza, pudrujemy twarz, aby wydobyć świetlistość twarzy. Ostatnim krokiem jest wytuszowanie rzęs i nałożenie delikatnej pomadki, np. w odcieniu nude i idealny letni bardzo naturalny makijaż gotowy! Na rynku znajdziemy wiele marek, które proponują nam zakup idealnego rozświetlacza, wybór jest ogromny i napewno każda z Was znajdzie dla siebie i swojej cery coś odpowiedniego. Ja chcę Wam również przedstawić kilka tego rodzaju produktów, które sprawdziłam i uważam za godne polecenia. Moim pierwszym rozświetlaczem był High Beam firmy Benefit w kremowej formie, który nakłada się pędzelkiem, wygląda jak lakier do paznokci. Nadaje on świetny mocno rozświetlony efekt, trzeba tylko uważać przy jego nakładaniu, aby nie nałożyć go zbyt wiele. Kolejnym produktem jaki używam już od roku jest rozświetlacz w formie kulek marki CATRICE Kaviar Gauche, który mnie mega pozytywnie zaskoczył. Jeśli chcemy uzyskać bardzo naturalny i delikatny efekt to ten produkt jest idealny. W tym sezonie zainwestowałam w rozświetlacz marki ARTDECO Strobing Powder, który również mnie zaskoczył pozytywnie. Jest idealny na lato, świetnie sprawdza się dla makijażu wieczorowego i jeśli chcemy podkreślić opaloną podczas wakacji cerę, ponieważ nadaje delikatnie złoty odcień rozświetlający, świetnie komponuje się z bronzerem na policzkach. Zdecydowanie numer jeden jak dla mnie w tym letnim sezonie. A jakich produktów Wy używacie do rozświetlania twarzy? Co sądzicie o tej formie makijażu i konturowania twarzy?